Najnowsze kolczyki wykonane pod kolejną kartkę tym razem moją przywiezioną z Budapesztu.
Zabawa zorganizowana przez facebookową grupę "Sutaszowe podróże :) "
Dodam tylko, że po mimo ,że byłam w Budapeszcie to nigdy tam żadnego wieczoru nie spędziłam.
A szkoda piękne miasto z chęcią tam jeszcze kiedyś pojadę już na dłuższą wycieczkę :)
technika sutasz, koraliki szklane i akrylowe
prezentacja JA :)
Coś pięknego! Nie darzyłam sutaszu miłością...ale teraz jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńCudne :) I cudny kolczyk w nosie (też mam :D)
OdpowiedzUsuńBajeczne, powinnaś to opatentować :P
OdpowiedzUsuń